Historia łąki ciąg dalszy
W między czasie posadziłam trochę znalezionych i podarowanych przez sąsiadkę kwiatów, trochę dzikich roślin: wrotycz, dziewannę, chaber łąkowy, złocień polny. Jak tylko trochę popada to planuję posadzić żmijowca, farbownik i cykorię podróżnik... Powoli będzie tych roślin przybywać, tylko teraz jest tak sucho, że codziennie trzeba podlewać te niedawno posadzone zanim dobrze się ukorzenią a noszenie butelek z wodą jest trochę kłopotliwe :)
Tam gdzie widać kopczyki ziemi to tam rosną krzewy, wiadomo jeszcze zbyt małe żeby je zobaczyć ;) |
Komentarze
Prześlij komentarz