Kary za zniszczenie brzozy i modrzewia we Włodawie.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Chełmie wydało decyzję utrzymującą w mocy kary finansowe za zniszczenie drzew, brzozy i modrzewia, rosnących przy ul. Partyzantów 17/19 we Włodawie. Nieruchomość ta znajduje się w zarządzie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej oraz Młodzieżowego Domu Kultury im. O. Kolberga, a kary nałożono na Poradnię, ponieważ to na jej zlecenie wykonano prace.
Za zniszczenie brzozy brodawkowatej wyznaczono karę w wysokości 3 645 zł, natomiast za zniszczenie modrzewia europejskiego 6 330 zł. W przypadku modrzewia termin płatności 70% kwoty, czyli 4 431 zł, został odroczony na 5 lat, co pozwoli sprawdzić, czy drzewo ostatecznie zachowa żywotność.
Całe postępowanie zostało wszczęte po zawiadomieniu złożonym przez nasze Stowarzyszenie Inicjatywa Lokalna Między Drzewami w grudniu 2024 roku. Warto podkreślić, że po pierwotnym umorzeniu sprawy przez urząd miasta, to właśnie odwołanie złożone przez nasze Stowarzyszenie doprowadziło do uchylenia tamtej decyzji przez SKO i nakazania ponownego, rzetelnego zbadania sprawy.
W obecnym rozstrzygnięciu organ uznał, że prace w obrębie koron obu drzew doprowadziły do usunięcia gałęzi w wymiarze przekraczającym 50%, co zgodnie z ustawą o ochronie przyrody stanowi ich zniszczenie. SKO odrzuciło argument, jakoby działania te były podyktowane nagłym zagrożeniem bezpieczeństwa, wskazując, że stan drzew był znany od dawna, więc nie można tu mówić o działaniu w stanie wyższej konieczności. Kolegium wyjaśniło również bardzo ważną kwestię: fakt, że drzewa obecnie wypuściły liście i są zielone, nie zmienia kwalifikacji prawnej o ich zniszczeniu.
Decyzja SKO jest ostateczna w administracyjnym toku instancji, choć strona ma jeszcze prawo wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w terminie 30 dni.
Szkoda tylko, że ostateczne koszty za zniszczenie drzew zostaną pokryte z pieniędzy publicznych, a nie przez wykonawcę prac lub osobę, która je bezpośrednio zleciła i odebrała.




Komentarze
Prześlij komentarz