Kultura aktywizmu. Po co nam ruchy miejskie?

Dziś, w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie, gościliśmy Jana Mencwela, przewodniczącego warszawskiego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Jak się okazało, jego wizyta wyzwoliła bardzo gorącą dyskusję na temat naszego miasta. Dziękujemy za liczne przybycie, szczególnie naszym miejskim radnym!











Kultura to niezwykle szerokie pojęcie. W najszerszym - to ogół działań, dzięki którym tworzymy cywilizację i społeczeństwo. Do ich realizowania powołujemy wyspecjalizowane instytucje i urządzenia społeczne - politykę, administrację i urzędy, edukację i szkoły - a także wydawnictwa i biblioteki. Ale kultura to również oddolne, spontaniczne działania zwykłych ludzi organizujących się, zrzeszających i aktywnie działających na rzecz ważnych dla nich wspólnych spraw. To jest istota i podstawa społeczeństwa obywatelskiego, prawdziwie obywatelskiej demokracji.

Jedną z form oddolnej obywatelskiej aktywności są dziś ruchy miejskie. O tym skąd się biorą i czym zajmują - na przykładzie największego takiego ruchu w Polsce, warszawskiego stowarzyszenia Miasto Jest Nasze - rozmawialiśmy z jego obecnym przewodniczącym, Janem Mencwelem.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rewitalizacja Czworoboku - artykuły

HISTORIA O TYM, JAK MIESZKAŃCY BRONIĄ DRZEW NA WYROST I WIESZAJĄ PSY NA ZDP I WUOZ, czyli po co pytacie i robicie szum?

O książce "Miasto szczęśliwe" Charlesa Montgomery'ego i zielonej dzielnicy Vauban we Fryburgu Bryzgowijskim