Jak miasto ratuje drzewa - kolejny odcinek (wycinek)

Na BIP-ie Urzędu miejskiego można zapoznać się z odpowiedzią na kolejną interpelację złożoną przez przewodniczącą Rady Miejskiej, tym razem w sprawie wycięcia drzew na działce przy Al. Piłsudskiego 52. >>https://umwlodawa.bip.lubelskie.pl/.../Odpowiedz_na...

W odpowiedzi z dnia 06 kwietnia czytamy, że wniosek o wycięcie drzew wpłynął 19 listopada 2020 r. Wnioskodawca uzasadnił go realizacją inwestycji polegającej na budowie wielorodzinnego budynku mieszkalnego, z podkreśleniem, że jest to zgodne z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego.
Decyzję - zgodę na wycięcie drzew - wydano 5 marca 2021. W uzasadnieniu napisano, że teren, na którym rosną drzewa jest przeznaczony, zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego, pod zabudowę wielorodzinną. I UWAGA - w uzasadnieniu p. Burmistrz pisze, że właściciel działki nie zgodził się na ustanowienie trzech drzew na niej rosnących pomnikami przyrody!!!

Panie Burmistrzu, nie można ustanowić pomników przyrody bez zgody właściciela - ale czy to jest argument, by pozbyć się najcenniejszych drzew w mieście? Pan mógł te drzewa ochronić, nie pozwalając na ich wycinkę, pozwalając im żyć - nawet bez statusu pomnika przyrody!

Za usunięcie drzew naliczono opłatę, którą odroczono na trzy lata od dnia wykonania nasadzeń zastępczych. Za wycięcie 11 dorodnych drzew, w tym 3 o wymiarach pomnikowych, właściciel posadzi 11 wiązów holenderskich. Nasadzenia mają być wykonane do 30 kwietnia 2023 r.

Sprawdźmy, jakie drzewa zastąpią wycięte jesiony i lipy - przypomnijmy, że trzy z nich miały około 400 centymetrów obwodu. Wiąz holenderski to wolno rosnące drzewo o stożkowatej lub jajowatej koronie. Po 10 latach dorasta do 5 m wysokości, jego maksymalna wysokość to 8 - 10 m. Wiąz holenderski nie rozrasta się na boki, może mieć maksymalnie 4-5 m szerokości.

Przypomnijmy - jedno duże drzewo wykonuje taką pracę na rzecz środowiska, którą równoważy TYSIĄC SIEDEMSET 10-letnich drzewek.

Przed wydaniem pozwolenia na wycięcie pracownicy Urzędu dokonali oględzin drzew w zakresie występowania gatunków chronionych. Stwierdzili obecność 3 gniazd ptasich. Dokument nie wspomina o pachnicy, dziuplach, wiewiórkach ani jeżach. Wspomina za to, co podkreśliliśmy w naszym wpisie z dnia 23 marca IGNORANCJA. DOBRO PUBLICZNE PRZEGRAŁO Z PRYWATNYM INTERESEM >>https://www.facebook.com/zielonenotatki/posts/2094550367348269 że od 1 marca obowiązuje zakaz niszczenia ostoi i siedlisk zwierząt. Oznacza to również miejsca, gdzie zwierzęta odpoczywają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rewitalizacja Czworoboku - artykuły

HISTORIA O TYM, JAK MIESZKAŃCY BRONIĄ DRZEW NA WYROST I WIESZAJĄ PSY NA ZDP I WUOZ, czyli po co pytacie i robicie szum?

O książce "Miasto szczęśliwe" Charlesa Montgomery'ego i zielonej dzielnicy Vauban we Fryburgu Bryzgowijskim