Znowu zieloni odsłonili krzewy wyrywając wokół nich trawę! To oburzające.

Tak miasto dba o posadzone krzewy, zarastają trawą po to chyba żeby łatwo było je skosić.

Krzewy i drzewa posadzone w ramach akcji ukwiecamy Włodawę na skwerze przy targowisku przyjęły się co do sztuki. >>https://www.facebook.com/zielonenotatki/posts/1816470815156227

Niemała w tym zasługa pracowników odpowiedzialnych za zieleń – którzy nie ustają w wysiłkach, aby ją utrzymać na najwyższym poziomie. Swoje dołożyli również radni i urzędnicy miejscy, na czele z burmistrzem. Wszyscy wspomniani przez całą wiosnę i lato wytrwale i systematycznie, własnoręcznie podlewali rośliny wodą nalewaną z własnych kranów do własnych butelek. I tu link>>https://www.facebook.com/zielonenotatki/posts/1779913195478656
Sami podlewaliśmy posadzone drzewa, bo miasto nie ma czym.

A teraz wspaniała wiadomość – wszystkie cudnie przyjęte krzewy z dumą czekają na skoszenie (jak Bez czarny ‘Aurea’ - sezon temu). Obiecują poddać się skoszeniu bez oporów, bo tylko niektóre z nich wystają z trawy ciut – ciut, reszta w niej się chowa. Wezmą przykład z 14 berberysów i 15 pięciorników z ulicy 11 listopada! 
Przed pocztą powinno być już gęsto. Posadzono tutaj przecież 15 sztuk pięciorników, które uschły a na drugi rok 11 sztuk berberysów. widzicie je?

Dzięki patriotycznej postawie krzewów za rok nasze Miasto będzie mogło pochwalić się kolejną akcją zazieleniania Włodawy i zakupami nowych roślin. Skoro są udokumentowane wydatki na zieleń, niech żadni malkontenci nie marudzą, że jej w mieście brakuje.
Tylko uparci zieloni nie wykazują się lokalnym patriotyzmem. Znowu odsłonili krzewy wyrywając wokół nich trawę! Znowu, zamiast zająć się życiem i rodziną, zajmowali się przez kilka godzin jakimiś krzewami na miejskim skwerze. Pewnie jeszcze powbijają paliki wokół roślin, żeby ich nie uszkodzono kosiarkami! Może nawet użyją siatki, którą zakupią za własne pieniądze! Ten brak szacunku do pracy innych ludzi i osiągnięć Miasta zasługuje na potępienie!
Czy osoba kosząca trawnik miałaby szansę zobaczyć, ze coś tu rośnie? No chyba nie.

Pień młodej gruszy już raz został uszkodzony podkaszarką, dlatego że nie ma osłon a do tego posadzone drzewa są zarośnięte trawą 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rewitalizacja Czworoboku - artykuły

HISTORIA O TYM, JAK MIESZKAŃCY BRONIĄ DRZEW NA WYROST I WIESZAJĄ PSY NA ZDP I WUOZ, czyli po co pytacie i robicie szum?

O książce "Miasto szczęśliwe" Charlesa Montgomery'ego i zielonej dzielnicy Vauban we Fryburgu Bryzgowijskim