HISTORIA O TYM, JAK MIESZKAŃCY BRONIĄ DRZEW NA WYROST I WIESZAJĄ PSY NA ZDP I WUOZ, czyli po co pytacie i robicie szum?

 

Pod koniec stycznia mieszkańcy Różanki zauważyli wielkie, pomarańczowe cyfry na drzewach z alei Zamojskich. I od razu, zamiast sprawdzić na stronie Zarządu Dróg Powiatowych we Włodawie, co oznaczają numery na drzewach (jak na przykład tu: https://www.poznan.pl/mim/info/news/numery-i-kropki-na-drzewach-co-oznaczaja,158602.html), wzięli się dziarsko do protestowania i pisania apelu.

Jeśli ktoś z Was ma zamiar znaleźć na stronie włodawskiego ZDP informacje o oznaczeniach stosowanych na drzewach informujemy – szkoda czasu, nic takiego tam nie ma.

Autor, autorka lub autorzy apelu o zachowanie zabytkowej alei lipowej w Różance (nie do wytrzymania są te tajemnice, pamiętacie Re-Vitae?) publikują go 25 stycznia w internecie.

My również wysłaliśmy pytania w sprawie alei do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Chełmie (25 stycznia) i do Zarządu Dróg Powiatowych we Włodawie (2 lutego). Odpowiedzi przychodzą 1. i 4. lutego. Poniżej przedstawiamy zadane pytania i otrzymane odpowiedzi.

Co oznaczają numery na drzewach rosnących w alei dojazdowej w Różance?
Konserwator: Oznakowania drzew dokonano na zlecenie właściciela alei, zapewne w celach inwentaryzacyjnych.

ZDP: Oznakowane drzewa są wyznaczone do oceny przez WUOZ w Lublinie delegatura w Chełmie.
Czy drzewa w tej alei przeznaczone są do wycięcia? Jeśli tak, to z jakiego powodu?
Konserwator: Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wydał zezwolenia na wycinkę drzew w alei.
ZDP: Drzewa te nie są wyznaczone do wycinki

Kto i kiedy dokonał specjalistycznej oceny drzew?
Konserwator: Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie dysponuje ekspertyzą dendrologiczną drzew w alei.
ZDP: Specjalistyczna ocena będzie wykonana przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie delegatura w Chełmie.

Zarząd Dróg Powiatowych zapytaliśmy również o to, na czyje zlecenie oznaczono drzewa. W odpowiedzi czytamy: „Oznaczenie drzew zostało wykonane po przeprowadzonej wizji lokalnej na wniosek Zarządu Dróg Powiatowych we Włodawie przez pracownika WUOZ w Lublinie delegatura w Chełmie”. Wizję lokalną przeprowadzono 29 października 2021 r.

Na pytanie jakie kwalifikacje i uprawnienia posiada osoba dokonująca oceny drzew odpowiedziano: „Wyznaczenia drzew do oceny dokonał kierownik obwodu drogowego”.

Nieco inne światło na sprawę rzuca wypowiedź dyrektora ZDP we Włodawie dla Nowego Tygodnia: https://www.nowytydzien.pl/bronia-na-wyrost/
„W ubiegłym roku zwróciłem się do konserwatora z prośbą o przeprowadzenie wizji w terenie i o ocenę ich stanu. W efekcie 40 drzew zostało wytypowanych do oceny z czego 6 lip i 3 kasztanowce stanowią potencjale zagrożenie dla zdrowia i życia użytkowników drogi”.

W tym samym artykule kierownik Delegatury w Chełmie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków mówi: „Dopiero po ocenie stanu zdrowotnego wyznaczonych do analizy drzew Zarząd Dróg Powiatowych (we Włodawie) będzie mógł wystąpić do nas o zgodę na przeprowadzenie prac pielęgnacyjnych czy usuniecie niektórych drzew.”

A tu niespodzianka! 28 stycznia ZDP wystosował do Konserwatora wniosek o wydanie zezwolenia na podcinkę i usunięcie drzew. Teraz to już naprawdę nie wiemy, kto ma oceniać stan zdrowotny drzew i kiedy!

We wniosku czytamy: „Zarząd Dróg Powiatowych zwraca się z prośba o wskazanie jakie prace i w jakim zakresie mogą zostać przeprowadzone na drzewach oraz które nie rokują w przypadku RADYKALNYCH ZABIEGÓW PIELĘGNACYJNYCH.” (pisownia oryginalna, tylko podkreślenie nasze).
Ciekawe, co ZDP rozumie pod pojęciem „radykalnych zabiegów pielęgnacyjnych”? Art. 87a Ustawy o ochronie przyrody mówi: „Prace ziemne oraz inne prace wykonywane ręcznie, z wykorzystaniem sprzętu mechanicznego lub urządzeń technicznych, wykonywane w obrębie korzeni, pnia lub korony drzewa lub w obrębie korzeni lub pędów krzewu, przeprowadza się w sposób najmniej szkodzący drzewom lub krzewom. (...)
Usunięcie gałęzi w wymiarze przekraczającym 30% korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa, (..) stanowi uszkodzenie drzewa. Usunięcie gałęzi w wymiarze przekraczającym 50% korony, która rozwinęła się w całym okresie rozwoju drzewa, (…) stanowi zniszczenie drzewa”.

W tabeli dołączonej do wniosku ZDP wymienia 42 drzewa (9 do wycinki, reszta do „podcinki”) najbardziej zagrażające bezpieczeństwu ruchu drogowego, które mają uszkodzone pnie, są porażone jemiołą, mają znaczny posusz, połamane gałęzie i konary.

9 lip wymienionych w wykazie spełnia warunki wymienione w Rozporządzeniu ministra środowiska w sprawie kryteriów uznawania tworów przyrody żywej i nieożywionej za pomniki przyrody – czyli ma obwód 300 cm i więcej. ZDP wnioskuje o wycinkę 5 z nich!
W ustawie o ochronie przyrody czytamy, że organ wydający pozwolenie na wycięcie drzew może wnieść sprzeciw w wypadku drzew spełniających kryteria uznawania tworów przyrody żywej i nieożywionej za pomniki przyrody. Jednak Ustawa sobie, z życie sobie, jak doświadczyliśmy w przypadku trzech drzew o wymiarach pomnikowych wyciętych pod budowę bloku we Włodawie.