Jak to jest z naszą inicjatywą. Okiem urzędnika.

Jako stowarzyszenie Inicjatywa Lokalna Między Drzewami piszemy do urzędów w różnych sprawach dotyczących zieleni miejskiej, szczególnie temat drzew jest dla nas ważny. A odpowiedzi otrzymujemy coraz dłuższe i coraz ciekawsze.
28 października złożyliśmy w Urzędzie Miejskim wniosek o uznanie naszego stowarzyszenia za stronę w toczących się postępowaniach administracyjnych w sprawie zniszczenia drzew w naszym mieście. Odmówiono nam, obszernie to uzasadniając. Pismo jest na tyle ciekawe, że pragniemy się nim podzielić.
Odmowę oparto na braku wykazania przez nasze stowarzyszenie przesłanek wskazujących na zasadność naszego uczestniczenia w postępowaniach administracyjnych. Zawiłe to, nieprawdaż? Wytłumaczymy to prościej - w naszej prośbie nie udowodniliśmy, że przyczynimy się do lepszego rozwiązania spraw. W gąszczu przepisów prawa i wyroków sądowych przytoczonych w odmowie, potwierdzających stanowisko Urzędu znaleźliśmy następujące argumenty.
Udział Inicjatywy Lokalnej Między Drzewami w postępowaniu administracyjnym nie przysłuży się interesowi społecznemu, a własnym celom stowarzyszenia. Promowanie się przez postępowanie? Otóż tak! Jak powszechnie wiadomo, postępowania administracyjne są szeroko komentowane przez mieszkańców a wszystko, co się wokół nich dzieje, natychmiast zyskuje rozgłos. Nie ma lepszej reklamy! Przecież w gąszczu organizacji społecznych działających we Włodawie na rzecz zieleni nasza Inicjatywa ginie (jak to między drzewami bywa) i każda wzmianka to szansa na zaistnienie w świadomości społecznej.
A jeśli reklama nie jest naszym celem? Co może nim być?
Odmawiając nam udziału w postępowaniu administracyjnym Urząd zapobiegł ewentualnym próbom nadużywania przez nas tegoż udziału. Jak moglibyśmy to zrobić? Przez składanie zbędnych wniosków dowodowych! I tu Urząd przytomnie wytropił ukryty cel naszego stowarzyszenia: eko terroryzm! Tym samym zapobiegł sparaliżowaniu przez nas Urzędu i jego działań.
Dowiedzieliśmy się również, że chociaż powołujemy się na cele związane z ekologią, to faktycznie swoim działaniem nie reprezentujemy ogółu społeczeństwa i szeroko rozumianego interesu społecznego.
Jeśli rzeczywiście, działalnością nie możemy się pochwalić to przypomnijmy:

Razem z Burmistrzem Włodawy zorganizowaliśmy dwudniowe szkolenie na temat ochrony i pielęgnacji drzew, wraz z pokazem arborystycznym.
We współpracy z Miejską Biblioteką Publiczną zorganizowaliśmy spotkanie z arborystami oraz spotkanie z ornitologiem połączone z wystawą zdjęć.
Czy pamiętacie jeszcze naszą wspólną wystawę? Ostatnio chwaliliśmy się, że nasza plenerowa wystawa fotograficzna "Między nami a drzewami" znalazła się w gronie 20 laureatów konkursu "Odkryj swój skarb 2019" ogłoszonego przez Narodowe Centrum Kultury. https://www.facebook.com/zielonenotatki/photos/a.1163821817087800/1640214349448542/?type=3&theater

Czyżby Urząd Miejski zapomniał już, że objął ją swoim patronatem?
I o tym, że na zaproszenie radnych Rady Miejskiej bierzemy czynny udział w spotkaniach na temat zazielenienie Włodawy? To przykre
Tak, zdajemy sobie sprawę, jak blado to wszystko wygląda jeśli dodamy, że te działania miały miejsce przez cały 2019 rok. To 12 miesięcy, 365 dni - ileż z nich zmarnowaliśmy, ech.
W odmowie czytamy również, że podejmując się roli "reprezentanta społecznego" nie udowodniliśmy, że mamy poparcie mieszkańców w tej kwestii. Cóż, jesteśmy tylko połową Re-Vitae Włodawa, a pod jej apelami podpisało się tylko 3000 osób... To mówi samo za siebie.
"Inicjatywa Lokalna Między Drzewami, podejmując się roli "reprezentanta społecznego" nie udowodniła, że ma delegację ze strony ogółu mieszkańców miasta Włodawa"


Za szczególnie interesujący uważamy argument Urzędu, że zgodnie z przepisami prawnymi jest on zobowiązany do rzetelnego przeprowadzenia postępowania. Tym samym urząd zobowiązany jest do rozpatrzenia wszystkich materiałów zgromadzonych w danej sprawie. Jak to się stało, że brak oceny wszystkich opinii dotyczących zniszczenia drzew był powodem skierowania przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Chełmie dwóch postępowań do ponownego rozpatrzenia? Ten fakt nie jest przecież podstawą do nadwyrężenia zaufania do Urzędu.
Całe pismo uzasadniające odmowę, datowane na 28 listopada, zajęło 5 stron. 29 listopada wydano decyzje kończące postępowania administracyjne, w których chcieliśmy brać udział.
Całe pismo dostępne jest TUTAJ

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rewitalizacja Czworoboku - artykuły

HISTORIA O TYM, JAK MIESZKAŃCY BRONIĄ DRZEW NA WYROST I WIESZAJĄ PSY NA ZDP I WUOZ, czyli po co pytacie i robicie szum?

O książce "Miasto szczęśliwe" Charlesa Montgomery'ego i zielonej dzielnicy Vauban we Fryburgu Bryzgowijskim